tag:blogger.com,1999:blog-1691429594150602492.post8839561712868625486..comments2023-03-20T15:47:56.569+01:00Comments on Odtwórcza Mama: 3 minuty szczęściaOdtwórczohttp://www.blogger.com/profile/05437128258229766859noreply@blogger.comBlogger23125tag:blogger.com,1999:blog-1691429594150602492.post-34331095324836680002021-02-27T15:40:37.396+01:002021-02-27T15:40:37.396+01:0036 year-old Librarian Randall Cooksey, hailing fro...36 year-old Librarian Randall Cooksey, hailing from Vanier enjoys watching movies like "Flight of the Red Balloon (Voyage du ballon rouge, Le)" and Gaming. Took a trip to Garden Kingdom of Dessau-Wörlitz and drives a Ferrari 250 SWB California Spider. <a href="https://a.sanok.pl/" rel="nofollow">Jej komentarz jest tutaj</a>Anonymousnoreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-1691429594150602492.post-18624503925790753022016-04-06T08:38:05.227+02:002016-04-06T08:38:05.227+02:00Dziękuję, Filip uwielbia tą karuzelę ;) Pozdrawiam...Dziękuję, Filip uwielbia tą karuzelę ;) Pozdrawiam!Odtwórczohttps://www.blogger.com/profile/05437128258229766859noreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-1691429594150602492.post-67003507750360817002016-04-06T08:37:44.544+02:002016-04-06T08:37:44.544+02:00Już jest trochę lepiej ;) Wiadomo - raz burza, raz...Już jest trochę lepiej ;) Wiadomo - raz burza, raz słoneczko. Pozdrawiam!Odtwórczohttps://www.blogger.com/profile/05437128258229766859noreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-1691429594150602492.post-86348320867723119912016-04-05T16:57:02.021+02:002016-04-05T16:57:02.021+02:00śliczna karuzela nad łóżeczkiem, no i oczywiście p...śliczna karuzela nad łóżeczkiem, no i oczywiście piękny maluch. Pozdrawiam ;)karuzelahttps://pandastyle.pl/dzieci/akcesoria-do-wozkow-i-fotelikownoreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-1691429594150602492.post-14576849168130080412016-04-01T10:35:54.252+02:002016-04-01T10:35:54.252+02:00Witaj;) Nie miałam jeszcze okazji pogratulować,wię...Witaj;) Nie miałam jeszcze okazji pogratulować,więc gratuluję ;),rozumiem też Twoje rozterki,przechodziłam to i przy córeczce,a potem przy synu.także zgadzam się z indywidualnym podejściem do dziecka,bo każde jest inne...nie ma złotego środka niestety-wszystkiego trzeba się uczyć i po prostu próbować...nie jest to łatwe,ale zobaczysz,że z dnia na dzień będzie lepiej ;) Pozdrawiam;)Martahttps://www.blogger.com/profile/08152964604974643379noreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-1691429594150602492.post-37788920749038680922016-03-16T21:20:25.407+01:002016-03-16T21:20:25.407+01:00Dziękujemy i pozdrawiamy :)
Wszystkiego dobrego :...Dziękujemy i pozdrawiamy :) <br />Wszystkiego dobrego :)Odtwórczohttps://www.blogger.com/profile/05437128258229766859noreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-1691429594150602492.post-12807052431973472382016-03-15T08:01:57.835+01:002016-03-15T08:01:57.835+01:00Rozumiem. Właśnie o to mi chodziło, gdy pisałam, ż...Rozumiem. Właśnie o to mi chodziło, gdy pisałam, że każde dziecko jest inne. Trzymam kciuki, żeby jak najszybciej Wasze życie wróciło do jakiej takiej normy:) Pozdrawiam serdecznieK&Ahttps://www.blogger.com/profile/17019232648876537749noreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-1691429594150602492.post-47164923695049591112016-03-14T12:50:24.699+01:002016-03-14T12:50:24.699+01:00Tak, układamy go wyżej podczas każdej drzemki, czy...Tak, układamy go wyżej podczas każdej drzemki, czy "gugania", pod nóżkami łóżeczka mamy książki. Nawet na przewijaku podkładamy poduszkę, żeby był wyżej :( W pionie jest lepiej, ale przecież nie możemy go cały czas nosić na rękach. Zwłaszcza, że on też ma czasem dość tego szarpania i woli poleżeć :(Odtwórczohttps://www.blogger.com/profile/05437128258229766859noreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-1691429594150602492.post-47899445122780309502016-03-14T12:39:26.223+01:002016-03-14T12:39:26.223+01:00Czasem dobrze wiedzieć, że ktoś miał podobnie i z ...Czasem dobrze wiedzieć, że ktoś miał podobnie i z tego wyszedł ;) To daje nadzieję.Odtwórczohttps://www.blogger.com/profile/05437128258229766859noreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-1691429594150602492.post-15738540773621845472016-03-14T12:37:51.011+01:002016-03-14T12:37:51.011+01:00Czuję, że jeszcze chwila i się wykończę... A kwest...Czuję, że jeszcze chwila i się wykończę... A kwestia budzenia czy niebudzenia na jedzenie niestety jest taka, że Młody za mało je przez to, na co cierpi, a czego nie możemy zlokalizować, więc póki co musimy go niestety budzić, żeby chociaż coś zjadał w krótkich odstępach czasu. Dla jego dobra. Zasada "jak się wyśpi i zgłodnieje to zje" niestety u nas się nie sprawdza, bo on chce zjeść, a nie może. Budzi się po 5h i niby jest głodny jak wilk, a po kilku łykach odwraca się, pręży, wygina i płacze. <br />Też już działam tak, żeby było wygodnie (głównie mi), bo inaczej już dawno bym wykorkowała...Odtwórczohttps://www.blogger.com/profile/05437128258229766859noreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-1691429594150602492.post-74827116212840299162016-03-13T21:02:47.878+01:002016-03-13T21:02:47.878+01:00Gratuluje! To po pierwsze i tak czytam i czytam co...Gratuluje! To po pierwsze i tak czytam i czytam co napisałaś i doskonale wiem co czujesz. Wprawdzie mój Synek nie miał problemów żołądkowych, ale spanie u niego to była masakra i tez mial problemy z przybieraniem na wadze. Nie spał sam i koniec, nie chciał, zanosił się strasznie płaczem. I jak to się kończyło? A tym, że spał z nami przy mojej piersi. I powiem Ci jedno nie słuchaj innych, rób tak jak myslisz i tak jak czujesz! Nie słuchaj gadania, że tak nauczysz, że bedziecie miec z tego powodu przekichane. Kazde dziecko jest inne. Mój mały spał z nami do 3 miesiaca i pozniej nagle stwierdził ze woli sam i koniec. Ma teraz 10 miesiecy i od tamtej pory spi sam, nie chce z nami mimo ze czasem jak jest ciezka noc z wygody biore go do siebie to on nie chce i koniec. Przespane noce to tez moje marzenie. Bywało lepiej czy gorzej, ale ciagle budzi sie w nocy. Teraz ma etap ze krzyczy jakby go ze skory obdzierali a za chwile spi ;). Idzie sie przyzwyczaic. Jesli chcesz mozemy porozmawiac poprzez maila bo mielismy podobna sytuacje na poczatku a nie chce teraz w komentarzu pisac wszystkich szczegułów. Jesli chcesz porozmawiac to napisz do mnie : slono_mi@wp.pl. Moge Cie pocieszyc, że to minie. Wiem ciężko w to uwierzyć bo ja też w to nie wierzyłam i pierwsze 3 miesiace były trudne, ale nawet nie wiesz kiedy i zrobi sie ok ;).Kasia z Słono mihttps://www.blogger.com/profile/15435826796091366196noreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-1691429594150602492.post-89223869577865206652016-03-13T13:54:08.819+01:002016-03-13T13:54:08.819+01:00Miło, że znów jesteś:) Współczuję Ci i zazdroszczę...Miło, że znów jesteś:) Współczuję Ci i zazdroszczę jednocześnie. Współczuję, bo pamiętam jeszcze jaka czasem byłam zmęczona i bezsilna, a zazdroszczę bo pamiętam też wszystkie inne dobre momenty, które ja już mam daleko za sobą. Trudno jest doradzać, bo każde dziecko jest inne. Ja po pierwszej morderczej próbie przyzwyczajenia synka do spania w łóżeczku, odrzuciłam wszystkie nauki, które wcześniej wyczytałam i usłyszałam. Od tego czasu robiłam wszystko tak, żeby mi i dziecku było wygodnie, nie myśląc o tym czy będę za to kiedyś płacić. Moje dzieci spały tam gdzie zasnęły, jadły kiedy chciały, nie budziłam na jedzenie, jak się dobrze wyspały to potem lepiej jadły:) a sen jest równie ważny. Jedyne co, to przewijałam w czasie snu, co często skutkowało obudzeniem, jednak najgorsze co może być to odparzenia. Reasumując kiedy ja byłam spokojniejsza one też. Niestety jeśli chodzi o karmienie, rodzaje mleka, nietolerancję laktozy itp. to nie pomogę, bo ja przez pierwszy rok karmiłam piersią. No a problemy z kolką, ulewanie, zaparcia itp. też nas nie ominęły w pierwszych miesiącach. Nie martw się jeszcze chwila i będziesz to miała za sobą:) Tego Ci życzę:) Pozdrawiam:)K&Ahttps://www.blogger.com/profile/17019232648876537749noreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-1691429594150602492.post-55417213617517055882016-03-12T21:45:48.284+01:002016-03-12T21:45:48.284+01:00Refluks:( mojej koleżanki córeczka miała i przeszł...Refluks:( mojej koleżanki córeczka miała i przeszło z czasem, podobno mija jak dziecko bardziej sie pionizuje czyli zaczyna siadać itd. A synek ma wyżej mataracyk w łóżeczku? <br />I zyczę wam zeby szybko minęły te problemy bo maluszek sie meczy i Wy :( i spróbuj z chustą nawet gdzieś pożycz zeby zobaczyc moze sie spodoba i bedzie lepiej! No i pamiętaj ze kazdy dzien przybliza do tego lepiej :)Annahttps://www.blogger.com/profile/03901078575809552050noreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-1691429594150602492.post-72074184901102662012016-03-12T19:43:15.384+01:002016-03-12T19:43:15.384+01:00Aaa taka sytuacja :D Aaa taka sytuacja :D Odtwórczohttps://www.blogger.com/profile/05437128258229766859noreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-1691429594150602492.post-63536962369568503832016-03-12T10:19:02.214+01:002016-03-12T10:19:02.214+01:00Piciu, mleczko, siku, smoczek :D nie są to długie ...Piciu, mleczko, siku, smoczek :D nie są to długie pobudki ale nawstawac się czasami trochę muszę ;) on w ogóle ma tak ze się cały czas kręci, wierci wiec ja wtedy tez nie śpię tylko nasłuchuje czy już wstawać czy jeszcze nie ;) no niestety jak niewiele przybiera na wadze to nie macie wyjścia, tez przez to przechodziliśmy - trzeba budzić :/ Anonymoushttps://www.blogger.com/profile/16152768319424895689noreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-1691429594150602492.post-50445120557629278622016-03-12T09:57:12.875+01:002016-03-12T09:57:12.875+01:00Dziękujemy :) Liczę na to, że w końcu brzuszek się...Dziękujemy :) Liczę na to, że w końcu brzuszek się ustabilizuje i będzie łatwiej :) A Miłosz nie sypia w nocy bo tak ma, czy po prostu budzi się jeszcze na nocne jedzenie? My nie mamy źle, bo coraz częściej jemy w nocy co 4h, a Filip pewnie i spał dłużej tylko jeśli zje nam niewielki poprzedni posiłek, to niestety musimy go obudzić do karmienia :/Odtwórczohttps://www.blogger.com/profile/05437128258229766859noreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-1691429594150602492.post-51245493113662720212016-03-12T09:54:40.227+01:002016-03-12T09:54:40.227+01:00Masujemy :) Kolki były, ale przejście na mleko Nut...Masujemy :) Kolki były, ale przejście na mleko Nutramigen spowodowało praktycznie całkowite odgazowanie, aż jestem w szoku :) Małemu bardziej przeszkadza w spaniu refluks. Potrafi spać twardo, a nagle się wybudzić, bo cofnie mu się mleko. Myślałam o chuście. Przetestowałam nosidełko, ale w naszym przypadku w ogóle się nie sprawdziło... Mały płakał, a my się męczyliśmy, żeby go jak najszybciej z ustrojstwa wyciągnąć ;)Odtwórczohttps://www.blogger.com/profile/05437128258229766859noreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-1691429594150602492.post-68596625613605025922016-03-12T09:27:56.776+01:002016-03-12T09:27:56.776+01:00Milosz ma 13 miesięcy a za nami może 3 w całości ...Milosz ma 13 miesięcy a za nami może 3 w całości przespane noce, wiec niestety niewiele moge pomoc w tym temacie. Mam jednak nadzieje, ze brzuszkowe problemy szybko się skończą i w końcu będziecie mogli trochę odetchnąć :) Początki są zawsze najtrudniejsze, pózniej będzie już tylko lepiej :) może to brzmi teraz dla Ciebie śmiesznie, ale naprawdę trzeba to po prostu przetrwać... Pozostaje mi życzyć Wam cierpliwości i śpiącego Filipka :) Ola M.Anonymoushttps://www.blogger.com/profile/16152768319424895689noreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-1691429594150602492.post-64714455892838361932016-03-11T22:22:53.708+01:002016-03-11T22:22:53.708+01:00Po pierwsze gratuluję!
A po drugie - nie przejmuj...Po pierwsze gratuluję! <br />A po drugie - nie przejmuj się tym co mówią i radzą inni, działaj jak Ci instynkt i dziecko podpowiada :) My co prawda uniknęliśmy problemów z brzuszkiem i spaniem, chociaż tez bajkowo nie było i nie jest ;). <br />Ja co prawda nie używałam, ale dużo mam na takie problemy poleca chustę. Spróbuj może - przynajmniej w dzień synek byłby spokojniejszy i pewnie by się wysypiał, będąc przy okazji blisko mamy. A Ciebie nie bolałyby ręce, plecy no i mogłabyś coś zrobić. A może męczą go kolki po prostu? Masuj dużo brzuszek po jedzeniu, niemowlakom bardzo to pomaga :) Annahttps://www.blogger.com/profile/03901078575809552050noreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-1691429594150602492.post-40143024064632665822016-03-11T20:33:58.837+01:002016-03-11T20:33:58.837+01:00Dziękuję :)
Jeszcze dużo niewesołych postów mam w ...Dziękuję :)<br />Jeszcze dużo niewesołych postów mam w zanadrzu... Takie u nas ciężkie początki rodzicielstwa. Ale mam nadzieję, że uda nam się unormować zdrowotnie i później będzie już tylko kolorowo :)Odtwórczohttps://www.blogger.com/profile/05437128258229766859noreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-1691429594150602492.post-25796451457612851832016-03-11T20:32:57.380+01:002016-03-11T20:32:57.380+01:00Nie poddaję, chociaż czasami nie dziwię się, że ni...Nie poddaję, chociaż czasami nie dziwię się, że niektóre kocyki są śliskie... A tak na poważnie - nie jest łatwo zapanować nad nerwami, ale naprawdę się staram. Dzisiejszy płacz trwał jakieś 2h, było okropnie. Mały padł z wyczerpania... Ale to nie była chimera tylko głód. Zmieniliśmy mleko i Młody nie chce go jeść :( Do tego refluks, nietolerancja laktozy i efekt jest taki, że jedzenie kojarzy się z bólem...Odtwórczohttps://www.blogger.com/profile/05437128258229766859noreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-1691429594150602492.post-77194443686182381172016-03-11T20:13:27.009+01:002016-03-11T20:13:27.009+01:00Cieszę się, że w końcu pojawiają się jakieś wieści...Cieszę się, że w końcu pojawiają się jakieś wieści od Ciebie. Szkoda, że nie są one za wesołe. Mam nadzieje, że uda Wam się zdiagnozować problem Filipa i będzie dobrze.<br />Niestety pomogę niewiele, bo mam znikome doświadczenie w takich sprawach. Trzymam kciuki żeby było lepiej! :) <br />Pozdrawiam serdecznie!Anonymoushttps://www.blogger.com/profile/14253833450797761300noreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-1691429594150602492.post-54391820377090570722016-03-11T16:13:04.370+01:002016-03-11T16:13:04.370+01:00Nie poddawaj się, trzeba wierzyć, że będzie lepiej...Nie poddawaj się, trzeba wierzyć, że będzie lepiej :)Daganoreply@blogger.com